
Ocieplanie stropów drewnianych bądź betonowych jest nieodzowne choćby z punktu widzenia opłacalności inwestycji w termoizolację całego budynku. Jeśli pozostawimy bowiem poddasze niezabezpieczone pod kątem zatrzymywania ciepła, uzyskanie optymalnej temperatury we wszystkich pozostałych pomieszczeniach będzie znacznie bardziej czasochłonne (i kosztowne).
Ocieplanie stropów wełną mineralną
Wełna mineralna, ze względu na swą plastyczność, jest zdecydowanie najczęściej stosowana do ocieplania stropów. Jest też zarazem mocno kłopotliwa w montażu, gdyż wymaga położenia przynajmniej dwóch warstw mat lub płyt, które wymagają z kolei mierzenia, docinania i uzupełniania. Jeśli izolacja jest wykonana niestarannie, ciepłe powietrze nadal nie zatrzymuje się poniżej jej warstwy, lecz przenika wyżej, ku dachowi. W przypadku, gdy gospodarz decyduje się na ocieplanie stropu, więźba dachowa pozostaje już zwykle niezabezpieczona. To stwarza oczywiście doskonałe warunki do automatycznego obniżania się temperatury w całym domu.
Przeczytaj o naprawie dachów na stronie firmy budowlanej z Białegostoku mikipodnosniki.pl
Ocieplanie stropów pianką PUR
Ocieplanie stropów metodą natryskową sprawia na odmianę znacznie mniej problemów na etapie prac podstawowych. Sam materiał jest wprawdzie droższy niż omawiana wełna, jednak na jego korzyść przemawiają znów obniżone koszty robocizny. Dlaczego? Nakładanie pianki poliuretanowej na przykładowy strop o powierzchni 130 m2 potrwa jeden dzień. Ta sama czynność, tyle że z wykorzystaniem wełny mineralnej, zajmie już trzy dni.
Pianka PUR ma też inne zalety. Zaliczymy do nich m.in. trwałe właściwości termoizolacyjne, odporność na zawilgocenia, możliwość aplikowania na każdą powierzchnię. To wszystko czyni ocieplanie stropów metoda natryskową przedsięwzięciem o wiele bardziej rentownym niż inwestycja w rozwiązania typowe ubiegłemu stuleciu.